Dyscyplina na lekcji w nauczaniu zdalnym – czy to w ogóle możliwe?

Dyscyplina na lekcji w nauczaniu zdalnym – czy to w ogóle możliwe?

Niezależnie od sposobu prowadzenia zajęć, ich trybu stacjonarnego, zdalnego, czy hybrydowego, możliwość zrealizowania całego przewidzianego programu nauczania jest niezwykle istotna. Któż jednak nie ma w karierze pedagoga choć jednego doświadczenia z rozkojarzeniem uczniów, przeszkadzaniem w prowadzeniu lekcji, czy widocznym brakiem zainteresowania grupy tematem? Te zaś, najczęściej nazywane brakiem dyscypliny, potrafią utrudnić codzienną i całoroczną pracę.

Dyscyplina w nauczaniu on-line

Umiejętność utrzymania skupienia i zaangażowanie uczniów w trakcie lekcji wydaje się nie być aż tak bardzo zależna od trybu zajęć. W nauczaniu zdalnym obserwowane są jednak dodatkowe czynniki rozpraszające – takie jak np. muzyka w tle, domownicy ucznia mający swoje lekcje/ pracę zawodową, brak wyraźnej granicy pomiędzy szkołą a domem, chęć uczniów do żywszej interakcji z grupą z powodu zamknięcia w domach.

Powodują one, że stosowane dotychczas w nauczaniu stacjonarnym metody zarządzania uwagą grupy mogą nie być do końca adekwatne. Planując i realizując lekcje zdalne, warto mieć na uwadze wyjątkowy czas pandemii i wynikające z niego specyficzne potrzeby uczniów. Innymi słowy, warto elastycznie podchodzić do rozwiązań i reguł, które mieliśmy do tej pory wypracowane – ale z całą stanowczością, zupełnie z nich nie rezygnować.

Co może pomóc w utrzymaniu skupienia uczniów

Każdy nauczyciel ma swoje sprawdzone sposoby, by zachować dyscyplinę na lekcji. Jednym wystarczy spojrzenie „przywołujące do porządku”, dla innych najważniejsza jest relacja budowana z klasą od początku współpracy. Stosowane są różne systemy motywujące uczniów do pracy, w zależności od ich wieku i możliwości. Nie sposób wymienić wszystkich, warto jednak pamiętać o trzech podstawowych, sprawdzonych w edukacji od lat.

Po pierwsze, reguły – czy wypracujemy je zupełnie od początku z klasą, czy zaproponujemy naszą listę, będąc otwartymi na pewne zmiany zgłaszane przez uczniów – będą pomocne w wyznaczaniu granic, w których na lekcji można się poruszać. Czy można jeść, pić w trakcie zajęć, czy trzeba się zgłaszać, czy pytamy bez zgłaszania, czy możemy sobie przerywać, itp. To wszystko zależy od Twoich i Waszych ustaleń.

Po drugie, przygotowanie – wiemy, w jaki sposób opowiadać o temacie, by zainteresował właśnie tę grupę wiekową. Znamy uczniów po imieniu. Wiemy, czy w klasie potrzebne jest rozszerzenie, czy podstawowe omówienie materiału. Może są uczniowie, którzy z zadaniem uporają się szybciej i by się nie nudzić potrzebują dodatkowego wyzwania? A może niektórzy potrzebują więcej czasu na napisanie kilku zdań.

Po trzecie, atmosfera – nie trzeba się bać żartów, czy chwilowego rozluźnienia w trakcie lekcji. Warto także wzmacniać i motywować uczniów pozytywnymi komunikatami. Pozwolić na chwilę rozmowy, np. na tematy interesujące ich na bieżąco, jeśli widzimy, że jest im to potrzebne. Godzina lekcyjna to niezbyt dużo czasu, ale jeśli w ramach reguł umówimy się, że 5 minut luźnej rozmowy faktycznie będzie tyle trwało, nie bójmy się chwili regenerującej przerwy.

Jeśli macie rozwiązania na utrzymanie dyscypliny w trakcie zajęć, które wyjątkowo sprawdziły się Wam w trakcie zdalnego nauczania, zapraszamy do pozostawienia komentarza pod wpisem.